Zamierzasz prowadzić, a może już jesteś właścicielem jednoosobowej działalności gospodarczej w Niemczech? W skrócie mówiąc JDG? Zastanawiasz się, czy taki rodzaj działalności może mieć osobę na stanowisku prezesa? Może Ty myślisz o takim tytule? Zobacz jak wygląda to w praktyce.
Po pierwsze skupmy się na definicji.
W praktyce nie jest zabronione, określać się „prezesem jednoosobowej działalności gospodarczej”. Zależy to jednak od wymogu, aby tytuł ten nie mógł nikogo wprowadzać w błąd. Dla kogoś, kto prowadzi własną działalność, tytuł prezesa może być kuszący, ponieważ nadaje firmie profesjonalny i prestiżowy wygląd. Jednak granica między poprawą wizerunku firmy a oszustwami jest bardzo cienka. W tym artykule pokażemy, jak w piątek przedzierać się przez niebezpieczne wody. „Prezes jednoosobowej działalności gospodarczej” podsumowujemy najważniejsze fakty, informacje i wskazówki dotyczące wrażenia, jakie sprawia jednoosobowa działalność gospodarcza.
Prezes w ścisłym tego słowa znaczeniu jest przedstawicielem prawnym reprezentującym „osobę prawną” wewnątrz i na zewnątrz firmy. Na przykład osoby prawne to spółki przedsiębiorcze (UG) i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Aby te firmy mogły działać, potrzebują osoby fizycznej do prowadzenia firmy.
Jednoosobowa działalność gospodarcza w Niemczech a prezes
Termin „prezes” jest używany bardzo luźno w odniesieniu do stanowiska kierowniczego w firmie. W Polsce z taką terminologią spotykamy się przy spółkach. W Niemczech używana w połączeniu ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli spółką przedsiębiorcy (UG haftungsbeschränkt) lub spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (GmbH). W jednoosobowej firmie prezes zwykle nie jest powoływany, ponieważ firmę prowadzi sam właściciel. Dlatego osoba z zewnątrz może błędnie sądzić, że jest w relacji biznesowej z LLC, a nie z jednoosobową działalnością gospodarczą, a tym samym odpowiada jego prywatnej własności.
Prezes czy właściciel JDG?
Dlatego przy prowadzeniu jednoosobowej działalności gospodarczej należy unikać tytułu „Prezes”. Ale czy ci przedsiębiorcy mogliby używać innych terminów? Tak, odpowiednim zamiennikiem w tym przypadku jest „właściciel” , co wysyła jasny sygnał do osób z zewnątrz podejmujących decyzje w firmie. Pracownicy jednoosobowej działalności gospodarczej mogą uzyskać pełnomocnictwo i przedstawicielstwo, ale przedsiębiorcy reprezentujący firmę oraz właściciele jednoosobowi działają we własnym imieniu i na własne ryzyko.
Uwaga! Ryzyko wprowadzenia innych w błąd! Używając tytułu „Prezes” w jednoosobowej działalności gospodarczej, jesteś narażony na konsekwencje prawne! Aby nie narobić sobie problemów, należy zrezygnować z tego tytułu, może zastąp to czymś innym? Na przykład CEO? To uniwersalne pojęcie.
Jeśli więc osoba samozatrudniona twierdzi, że w własnej firmie jest prezesem, najlepiej zrewidować to pojęcie. Może to prowadzić do potępienia i ewentualnych konsekwencji prawnych.